Ostatnie dwa miesiące były dla Wrocławia czasem, kiedy potencjał miasta odkrywali naukowcy z całego świata. Wszystko dzięki dwóm konferencjom współorganizowanym przez Wrocławskie Centrum Badań EIT+: jubileuszowej konferencji prestiżowego stowarzyszenia Academia Europaea i Festiwalowi Innowacji. O tym, co zyskał Wrocław dzięki roli gospodarza tych wydarzeń, opowiada Prezes Zarządu EIT+ prof. Jerzy Langer w wywiadzie dla portalu wroclaw.pl.

Wybitni naukowcy (m.in. laureaci Nagrody Nobla) zrzeszeni w Academia Europaea gościli we Wrocławiu we wrześniu br.

- Takiego spotkania w Polsce za mojej pamięci nie było od dawna. Bywają nobliści, ale z reguły są to spotkania w ramach ściśle określonej dyscypliny. Tu przyjechali ludzie, którzy stanowią śmietankę absolutnie we wszystkich dziedzinach nauki – od językoznawstwa i archeologii po badania kosmosu. Na tym „soborze” spotkali się kardynałowie nauki. Tworzą klub, który we Wrocławiu czuł się bardzo dobrze. Dostaję dużo informacji zwrotnych, że zdecydowana większość była nie tylko zadowolona, ale też pozytywnie zdziwiona Wrocławiem – opowiada prof. Jerzy Langer.

Zdaniem prezesa EIT+, wrocławskie spotkanie stowarzyszenia Academia Europaea może przynieść miastu wiele korzyści. Po pierwsze dlatego, że nawiązane podczas konferencji kontakty mogą się przełożyć na ciekawe projekty, np. dedykowane młodym naukowcom, które będą realizowane na wrocławskich uczelniach pod egidą Academii. Po drugie, naukowcy należący do tego prestiżowego stowarzyszenia są związani np. z Komisją Europejską. A ich pozytywna opinia o Wrocławiu może sprawić, że stolica Dolnego Śląska skorzysta np. w postaci dodatkowego zastrzyku finansowego na projekty naukowe. Może się też zmienić wizerunek Wrocławia na europejskiej arenie naukowej.

- Ludzie, którzy stąd wyjechali, pozostali z przekonaniem, że to jest naprawdę miasto akademickie, w którym jakość staje się kluczowym elementem, a prowincjonalność zanika – podkreśla prof. Jerzy Langer.

W październiku br. Wrocław stał się sercem europejskiej debaty o innowacjach w dziedzinie klimatu i energii. Stolicę Dolnego Śląska za miejsce obrad wybrała europejska organizacja Climate-KIC, ściśle współpracująca z Departamentem Klimatu i Energii EIT+. W programie Festiwalu znalazły się m.in. debaty o współpracy nauki i biznesu, dzięki której można przeciwdziałać zmianom klimatycznym, a także prezentacja innowacyjnych technologii. O tym, które projekty zostały nagrodzone podczas Festiwalu, przeczytają Państwo tutaj.

- Na Festiwal do Wrocławia przyjechało ponad 600 osób, które prezentowały rozwiązania dotyczące ochrony klimatu stosowane w miastach i regionach. Z tej konferencji wypływa ważny wniosek: Polska, w tym Wrocław, w ramach Europejskiego Instyutu Technologicznego musi stać się miejscem naukowej i probiznesowej działalności w obszarze ochrny klimatu.

Prof. Jerzy Langer podkreśla, że Festiwal Innowacji odbył się właśnie we Wrocławiu i zakończył się sukcesem, bo dobrze układa się współpraca między EIT+ i Climate-KIC. Podczas Festiwalu Connie Hedegaard z Komisji Europejskiej zauważyła, że "dzięki temu wydarzeniu Wrocław staje się miejscem spotkań dla wszystkich z Europy Środkowo-Wschodniej, którzy stawiają sobie za priorytet działania w dziedzinie klimatu". Ogromną zasługę w organizacji tej konferencji ma Cezary Lejkowski, Dyrektor Departamentu Klimatu i Energii EIT+ wraz z zespołem specjalistów ds. klimatu i energii.

- Chcemy, aby EIT+ m.in. dzięki takim wydarzeniom stało się centrum wyższej rangi, jak np. Imperial College of London. I są na to ogromne szanse - zapowiada prezes Zarządu EIT+.

Cały wywiad z prof. Jerzym Langerem: PRZECZYTAJ.

Zobacz również